Kurczyńska: Biometanowa rewolucja szansą dla biogazowni?

Kurczyńska: Biometanowa rewolucja szansą dla biogazowni?

Wszystko wskazuje na to, że na widnokręgu polskiego sektora biogazowego zapaliła się iskierka nadziei. Biorąc pod lupę rodzimy potencjał energetyczny biogazowni można śmiało powiedzieć, że Polska ma spore szanse na biometanową rewolucję. Jak dotąd zapomniane i niedoceniane ogniwo odnawialnych źródeł energii dostanie szansę na nowy start, a polskie gazownictwo przejdzie zieloną metamorfozę? Czy niebawem biometan okrzyknięty zostanie zieloną gwiazdą energetyki?

Biogazownia, źródło: https://www.build-a-biogas-plant.com
Polski sektor biogazowy 
Uwarunkowania sektora biogazowego są naprawdę korzystne pod względem energetycznym, a mimo to jego rola jest w dalszym ciągu niewielka. Polska znajduje się daleko w tyle w porównaniu z innymi państwami, zwłaszcza zachodnimi sąsiadami. Obecnie wykorzystanie biogazu ogranicza się głównie do małych lokalnych wytwórców, a jak wiadomo potencjał produkcyjny jest znacznie większy. W dalszym ciągu pozostaje on nieużytkowany. Problem tkwi zarówno w ekonomii jak i w prawie. Aspekty społeczne także odbijają się szerokim echem i często blokują tego typu inwestycje. Nie bez znaczenia są problemy techniczne związane z mizernymi możliwościami przyłączy do sieci energetycznych, na terenach rolniczych. Przeszkody stawiane przed sektorem biogazowym mają szerszą skalę, a jego ewolucja wymaga nakładów pracy oraz kompleksowych działań w różnych dziedzinach sektora energetycznego, w długim horyzoncie czasowym. Czy ten rozwój właśnie się zaczyna? 

 Konieczna jest transformacja energetyczna i coraz więcej wskazuje na to, że przyszłość gazownictwa w Polsce to biometan, który zarazem jest szansą na rozwój biogazowni w kraju. Główną przyczyną tej energetycznej rewolucji jest dostosowanie się do wymogów Zielonego Ładu, jakie Polska musi spełnić w ciągu najbliższych kilkudziesięciu lat. Jednak takie przedsięwzięcie niesie ze sobą ogromne koszty, a finalne przejście na gospodarkę zero-emisyjną wymaga pośredniego etapu w postaci gospodarki nisko-emisyjnej. Do tego procesu przyczynić się mają odnawialne źródła energii w postaci wodoru i biogazu. Te założenia właśnie mogą stać się realną szansą na rozwój technologii biogazowych w Polsce. Produkcja biogazu ma służyć zwłaszcza zmniejszeniu zużycia gazu ziemnego, a rozbudowa sektora biogazowego oraz zwiększenie udziału biogazu oraz biometanu stanowią fundament owej transformacji.
Rynek biometanu 
W zasadzie biometan to oczyszczony i uzdatniony biogaz, produkowany z odpadów rolno-spożywczych. Ma być stosowany jako substytut gazu ziemnego, ze względu na duże podobieństwo. Biorąc pod uwagę skład chemiczny praktycznie nie rożni się on od wysokometanowego gazu ziemnego. Z tego względu może być z nim zmieszany, a następnie przesyłany do sieci energetycznych, z których finalnie trafi do odbiorców. Główne nurty transformacji biometanowej to ciepłownictwo i transport, w których zastosowanie biometanu ma wpłynąć na znaczną redukcję emisji CO2. W ten sposób niejako ma dojść do „zazielenienia” gazu i obniżenia emisji gazów cieplarnianych, a jednocześnie poprawy sytuacji zwiększającej się ilości odpadów.

Wzrost produkcji biogazu stanowi zieloną alternatywę energetyczną względem konwencjonalnych paliw gazowych i szansę na utylizację biodegradowalnych odpadów. Jednak, aby ten scenariusz ujrzał światło dzienne należy podjąć ważne kroki: zagwarantować wytwórcom biogazu rolniczego dostęp do systemu wsparcia, stworzyć odpowiednie normy prawne z zakresu wykorzystywania biometanu oraz rozwiązać problemy techniczne dla instalacji biometanowych. 

Polska stanowi czystą kartę na rynku biogazu patrząc na dynamiczny rozwój tego sektora na zachodzie. Wśród pionierów wyróżnić można Niemcy oraz Wielką Brytanię. To właśnie tam liczba instalacji biometanowych gwałtownie wzrosła w ciągu ostatnich kilku lat. W Polsce dotychczas nie powstała ani jedna tego typu instalacja. Pora zatem na zmianę!    
Potrzeba wsparcia i czasu 
Podjęcie działań z zakresu wsparcia rynku biometanowego jest nieodłączną częścią rozwoju tego sektora w najbliższej przyszłości. Warto wspomnieć, że obszar ten ma swoich interesariuszy nie tylko wśród sektora energetycznego, ale także wśród rolników, szukających sposobu na skuteczną walkę z masą biodegradowalnych odpadów. Teoretycznych zwolenników realizacji tego celu zatem nie brakuje. Rzeczywistość jednak na razie nie wygląda optymistycznie.
Obecnie w Polsce działa 320 biogazowni o łącznej mocy 245 MW. Najbardziej popularne są instalacje o mocy do 1MW. Skala nakładów inwestycyjnych tego typu instalacji jest spora i kształtuje się na poziomie kilkunastu milionów złotych, a dochody z inwestycji często balansują na skraju progu rentowności. Tu z odsieczą powinien przyjść odpowiedni system wsparcia finansowego, czerpiący inspiracje z doświadczenia państw europejskich, który umożliwiłby rozwój sektora biogazowego. 

Niestety dzisiejsze przepisy prawne z tego zakresu nie określają możliwości wsparcia z zakresu instalacji biogazowych, które produkują biometan. Brakuje także regulacji dotyczących konieczności odbioru wytworzonego w procesie biogazu i zasad rozliczania. Luki prawne związane są też z parametrami technicznymi oraz jakościowymi przesyłania biogazu rolniczego do sieci dystrybucyjnych, a także sposobem przeliczania ilości wytworzonego biogazu rolniczego na ekwiwalentną ilość energii elektrycznej. To wszystko tworzy istotną barierę w realizacji przedsięwzięć i budowy nowych instalacji biogazowych w Polsce. Jest też odpowiedzią na to, dlaczego dotychczas instalacje wytwarzające biometan nie uzyskały przyłączy do sieci dystrybucyjnych.  


Konieczne jest zatem wprowadzenie zmian z zakresu prawa energetycznego i regulacji dotyczących odnawialnych źródeł energii, aby doszło do planowanej transformacji branży biogazowej i biometanowej, a tym samym rozwoju solidnego systemu wsparcia. Od tego kroku tak naprawdę powinna zacząć się biometanowa rewolucja. Czas także nie jest sojusznikiem takich przedsięwzięć i zwykle zbyt szybko ucieka. Istotne jest to, aby wszelkie zmiany wprowadzane zostały wystarczająco szybko i sprawnie, aby realizacja postawionych celów energetycznych stała się realna, w wyznaczonym terminie. 
Jak kształtuje się biometanowa przeszłość? 
Według lidera sektora gazowego w Polsce – spółka PGNiG przygotowana jest do współpracy z biogazowniami oraz przesyłaniem biometanu do sieci gazowych. Szacuje się, że wolumen wykorzystania biometanu w ciągu następnych 10 lat to 4 miliardy m3, a przewidywana budowa to około 2 tys. instalacji. Natomiast do roku 2050 poziom wykorzystania biometanu wynieść miałby 6 miliardów m3. Co w rezultacie zastępowałoby użycie gazu ziemnego prowadząc do jego stopniowego wypierania. Potencjalna ilość wykorzystania biometanu w Polsce to rząd 7-8 miliardów m3. Program rozwoju instalacji biometanowych wynieść miałby około 70 miliardów złotych. Podobne plany ma inna spółka – Orlen, która zakłada budowę 20 biogazowni rolniczych, produkujących biometan. Grupa Kapitałowa Lotos z kolei ma plany wdrożyć produkcje biowodoru z biometanu, przewidując przy tym budowę i funkcjonowanie co najmniej 200 nowych instalacji biogazowych. Szacowane zapotrzebowanie tej grupy na biometan sięga 200 milionów m3. Wszystkie te prognozy stanowią swoisty bodziec stymulujący rozwój sektora biogazowego i produkcji biometanu w Polsce. Wychodzi na to, że 2020 rok stoi pod znakiem biogazu, a polski sektor biogazowy czeka prawdziwa rewolucja. Wskazują na to zarówno tegoroczne atrakcyjne ceny referencyjne OZE dla instalacji biogazowych jak i plany spółek gazowych, dotyczących wykorzystania biometanu. Czy zatem można stwierdzić, że nadszedł czas na biogaz?

Paola Kurczyńska

Źródła:
(1) http://dise.org.pl/Raport-DISE-Gaz-Ziemny.pdf
(2) https://www.teraz-srodowisko.pl/aktualnosci/biogaz-biometan-paliwo-transport-rynek-biometanu-7735.html
(3) Przegląd gazowniczy, Magazyn Izby Gospodarczej Gazownictwa, nr 3 (67), 2020
Copyright (c)2020, All Rights Reserved.